czwartek, 21 listopada 2013

#43 Aktualizacja przyrostu. Czyli udane przyśpieszenie porostu włosów :)

Czas na aktualizację włosową :)

Ogólnie nadam zapuszczam naturalki czyli bez farby od maja!

I oczywiście jak każda włosowmaniaczka nadal staje na głowie by przyśpieszyć ich porost, czytam, wcieram, łykam, masuję no cuda czarownicy!

Efekty? 
SĄ!

Popatrzcie:

Na zdjęciu zaznaczyłam końcówki włosów.

Teraz najważniejsze co stosowałam:
  • wcierkę Babuszki Agafii Serum na porost włosów -2ml dziennie
  • kapsułki Revalid (max 2 dziennie) przyjmowane 3m-ce

Jak widać efekty dało na jakieś 2,5-3cm co przy moim standardowym przyroście 1cm, którego nic nie ruszyło dało w tym wypadku radę :)

Ale smutnie wiszące stronki też nie są atrakcyjne a więc...
CIACH CIACH!

 Tak więc co urosło to obcięłam. Nie żałuję, nie mogłam już dotykać przesuszonych przez farbę, pamiętających wysoką temperaturę prostownicy końców. 
Dużo czasu jeszcze minie zanim zetnę wszystkie zniszczone ale przy kręconych nie mogę sobie pozwolić na radykalne jednorazowe cięcie bo będą sterczały we wszystkie strony świata.

Prawda, że widać różnice w zagęszczeniu włosów? 
Czy tylko ja ją widzę?

Blogowe wypalenie?

Hej :)

Czas chyba się wytłumaczyć z nagłej blogowej ucieczki...
Chyba dość wcześnie przyszło wypalenie, brak chęci, natłok prywatnych spraw nie pomógł również operator internetu, który odebrał go na 2 m-ce.

Blog jak tysiąc innych - myślę nie zatęsknię... a jednak!

Teraz po życiowych perturbacjach staram się wrócić do blogosfery.

 Mimo, iż nie planowałam tego powrotu podświadomie chomikowałam pudełka zakupionych produktów, zdenkowanych oraz tysiąc nowych rzeczy. 

Czy Was też dopadło blogowe wypalenie?

Trzymajcie kciuki!