I jak zwykle "przypadkiem" wracając z pracy na drodze stanął mi lumpeks :)
"Wejdę tylko na chwileczkę, nic nie kupie, nie potrzebuję"
Efekt:
1. Tarta Yankee Candle 0,40zł
2. Zegarek na łańcuszku (działa - firmy nie znam) 5zł
3. Baskinka New Look (wersja czerwona z czarną siateczką) 12zł
Więcej grzechów nie pamiętam! :)
Yankee w lumpie?! zazdroszczę! też chcę taki łup!!! :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zdziwiło! a jednak :)
UsuńSuper zegarek! A baskinka też bardzo fajna :D
OdpowiedzUsuńZegarek na tarczy ma jeszcze folię zabezpieczającą dlatego taki matowy :)
OdpowiedzUsuńZegarek bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy za równie świetną cenę! Zazdroszcze :) U mnie w mieście Lumpki tak sie wyceniły że łohohoh, czasem jest w nich drożej niż w oryginalnym sklepie!
OdpowiedzUsuńBaskinka cudna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :)
http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/2013/07/pierwsze-rozdanie-na-przywitanie.html